Korona Handball na rozpoczęcie imprezy pokonała w hali przy ul. Krakowskiej zespół SKS Kusy Kraków 27:20 (13:9). Radość ze zwycięstwa zmąciła jednak poważna kontuzja kolana Zosi Mazur. W sobotę w drugim spotkaniu turnieju SPR Pogoń 1945 Zabrze wygrał z ekipą z Krakowa 36:22 (18:11).

W niedzielę na zakończenie imprezy kielczanki zmierzyły się z Pogonią Zabrze. W regulaminowym czasie był remis 25:25. O zwycięstwie zadecydowały rzuty karne. Po pięciu seriach był remis 4:4. Dopiero w ósmej serii zabrzanki zdobyły gola, a kielczanki spudłowały i to Pogoń wygrała 7:6. 

– Cieszymy się z awansu, bo to był nasz podstawowy cel. Dziś przegraliśmy po rzutach karnych, ale dziewczyny zagrały bardzo fajne zawody, pokazały dużą determinację i umiejętności. Czasem trafiają się dwie równorzędne drużyny i decydują detale. Na pewno dziewczyny stać na sporo – mówi Szymon Żaba-Żabiński, trener Korony Handball. 

Turniej w Kielcach wygrał SPR Pogoń 1945 Zabrze przed Koroną Handball i drużyną z Krakowa. 

Korona Handball w 1/8 finału zagra za dwa tygodnie na turnieju w Gdyni.

Korona Handball: Smelcerz, Mazur – Sadowska 6 i 5, Łagoźna 5 i 5, Janczarek 5 i 1, Chrząstek 4 i 4, Leśniak 4 i 5, Kiniorska 2 i 5, Piwowar 1 i 0, Grzegolec, Żelazny, Woźniak, Jarosz, Olesińska, Ubysz, Prokopoudi.