Paulina Piwowarczyk, kołowa Suzuki Korony Handball nie będzie grała w pierwszej części sezonu w naszej drużynie.
Piwowarczyk w sierpniu ubiegłego roku opuściła kielecki klub. Mogła trafić do hiszpańskiego klubu, ale ostatecznie z transferu nic nie wyszło. Wróciła do Suzuki Korony Handball w październiku. Pomogła zespołowi w rozgrywkach pierwszej ligi.
Teraz 23-letnia kołowa nie wznowiła jednak przygotowań z Suzuki Koroną Handball przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022. Co jednak nie oznacza, że nie będzie grała w Kielcach w przyszłym sezonie. Według ustaleń, ma wznowić treningi z drużyną od początku grudnia.
– Paulina ze względów osobistych nie mogła trenować od początku letnich przygotowań, ale od 1 grudnia ma wznowić treningi z drużyną. Będzie to dobry moment, bo akurat będzie przerwa w rozgrywkach Superligi, bo są mistrzostwa świata kobiet. Będziemy mieć wtedy drugi okres przygotowawczy i myślę, że Paulina będzie miała wystarczająco dużo czasu, by wrócić do dobrej dyspozycji fizycznej – mówi Krzysztof Demko, członek zarządu Suzuki Korony Handball.
– Na razie życie zmusiło mnie do przerwy w treningach. Trzymam kciuki za dziewczyny w Superlidze i jeśli nic się nie zmieni i nie pokrzyżuje mi planów, to w grudniu znów bardzo chciałabym wznowić grę. Już nie mogę się doczekać powrotu, bo bardzo tęsknie za piłką ręczną – dodaje Paulina Piwowarczyk.