

Niewiadomych coraz mniej w kadrze. Rosińska odchodzi z klubu, a trzy inne zawodniczki doświadczone zostają

Niewiadomych coraz mniej w kadrze. Rosińska odchodzi z klubu, a trzy inne zawodniczki doświadczone zostają
Coraz mniej niewiadomych w kadrze pierwszoligowej Suzuki Korony Handball Kielce. Na pewno w przyszłym sezonie nie zobaczymy Marty Rosińskiej, a w kadrze będą Honorata Gruszczyńska, Agnieszka Młynarska i Magdalena Kowalczyk.
W letniej przerwie w kieleckiej drużynie doszło do kadrowej rewolucji. Odeszło wiele doświadczonych zawodniczek. W pierwszej lidze zespół będzie oparty na juniorkach.
W Suzuki Koronie Handball Kielce jest już coraz mniej kadrowych niewiadomych. Na grę w kieleckich barwach nie zdecydowała się Marta Rosińska. Na pierwszym treningu mają być za to dwie inne rozgrywające: Honorata Gruszczyńska i Agnieszka Młynarska, które chcą pomóc drużynie w pierwszej lidze. Młynarska na pewno rozpocznie treningi, a grać będzie, jeśli pozwoli jej na to sytuacja zdrowotna.
Jest duża szansa, że w Kielcach grać będzie również kołowa Magdalena Kowalczyk. Zawodniczka wyraziła taki akces, podobnie jak zarząd klubu. Na pewno jednak nie występowałaby od początku sezonu.
– Jestem po słowie z zarządem, ale na razie przebywam za granicą. Jeśli wrócę do Polski, to chciałabym pomóc drużynie i wciąż grać w piłkę ręczną – mówi Magdalena Kowalczyk.
Oprócz niej na kole w Suzuki Koronie Handball Kielce grać będą Zuzanna Zygadlewicz oraz Gabriela Miśkiewicz, która w końcówce ubiegłego sezonu zadebiutowała w PGNiG Superlidze.
Być może kieleckiej drużynie pomoże również Katarzyna Grabarczyk. Wróciła ona do gry w poprzednim sezonie po kilkuletniej przerwie. Trener Paweł Tetelewski wciąż widziałby ją w drużynie. Decyzja co do jej ewentualnego powrotu ma zapaść w przyszłym tygodniu.