Piątkowy mecz po raz pierwszy w tym sezonie nie został rozegrany w hali przy ul. Krakowskiej. W związku z transmisją telewizyjną, odbył się w Hali Legionów.

Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, ale cały czas kilkubramkową przewagę miały przyjezdne. Po zaledwie siedmiu minutach meczu trener Suzuki Korony Handball Kielce – Paweł Tetelewski poprosił o czas, bo nasz zespół przegrywał 3:7. W dodatku pięć minut później cała ławka rezerwowych zamarła, bo na boisko upadła i złapała się za kolano Magda Więckowska. Nasza rozgrywająca zderzyła się z rywalką w akcji obronnej. Została zniesiona z parkietu i już na niego nie wróciła.

Na szczęście dobrą zmianę dała jej młoda rozgrywająca Michalina Pastuszka, która w tej części miała skuteczność 3/3, wywalczyła rzut karny i miała dwie straty.

Kielczanki do przerwy miały nieco pecha. Zwłaszcza w ofensywie, bo aż pięć razy trafiły w słupek. W końcówce tej części gospodynie przegrywały tylko dwoma golami.

Na początku drugiej połowy kapitalnie spisywała się Beata Kowalczyk. Doświadczona bramkarka KPR Gminy Kobierzyce broniła jak w transie. W ofensywie cały czas skuteczne były Macedonka Zorica Despodovska i Karolina Wicik (we dwie zdobyły w sumie 16 goli). W efekcie w 42. minucie KPR Gminy Kobierzyce prowadził już 23:15.

Najlepszymi zawodniczkami meczu wybrano Alicję Pękalę i Despodovską.

Po 17. kolejkach Suzuki Korona Handball Kielce jest na ostatniej pozycji. Do bezpiecznej strefy traci pięć punktów.

Suzuki Korona Handball Kielce – KPR Gminy Kobierzyce 24:31 (12:16)

Suzuki Korona Handball: Hibner, Chojnacka, Chodakowska – Rosińska 8, Pękala 6, Pastuszka 6, Gliwińska 2, Piwowarczyk 1, Więckowska 1, Kędzior, Jasińska, Kowalczyk, Grabarczyk, Zimnicka, Młynarska-Papaj.

KPR Gmina Kobierzyce: Kowalczyk, Zimna – Despodovska 9, Wicik 7, Wiertelak 4, Shupyk 3, Kozioł 3, Olek 2, Janas 2, Ivanović 1, Kucharska, Buklarewicz.