Kielczanki po otwarciu turnieju nie mogły mieć dobrych humorów. W piątek przegrały bowiem z MTS-em Kwidzyn 25:31 (12:18). Nie pomogła dobra dyspozycja Michaliny Pastuszki i jej aż dwanaście goli.

– Przegrałyśmy po słabej grze. Dziewczyny nie podjęły walki w tym meczu. Tak naprawdę włączyły się do gry cztery zawodniczki – powiedziała trenerka Monika Ciszek. 

W dwóch kolejnych dniach kielczanki spisywały się znakomicie. Najpierw w sobotę rozgromiły gospodynie – MKS Lublin aż 35:22 (17:10).  Aż dziesięć bramek w tym meczu zdobyła Paulina Podsiadło.

W decydującym spotkaniu Suzuki Korona Handball zmierzyła się z SPR-em Olkusz. Kielczanki, by myśleć o awansie do drugiej fazy musiały wygrać pięcioma bramkami. A wygrana dziesięcioma golami gwarantowała pierwsze miejsce w małej tabelce między trzema drużynami.

Kielczanki znów zagrały bardzo dobrze i wygrały aż 31:21 (16:10). Dzięki temu Suzuki Korona Handball w małej tabeli miała bilans: +4, Kwidzyn +3, a Olkusz -7. 

– W obu meczach zagrałyśmy bardzo dobre zawody. Fajnie, że do końca walczyliśmy o wysoką wygraną. To się opłaciło, wygrałyśmy turniej i dzięki temu będziemy gospodarzem półfinału – dodaje trenerka Monika Ciszek. Najlepszą zawodniczką w Suzuki Koronie Handball wybrano bramkarkę Annę Morawską. 

Turniej półfinałowy odbędzie się w dniach 11-13 lutego w hali przy ul Krakowskiej. Kielczanki zmierzą się z Sośnicą Gliwice, Zgodą Ruda Śląska i SPR Arka Gdynia.

W drugiej grupie półfinałowej zagrają: UKS Varsovia Warszawa, SPR Pogoń 1945 Zabrze, MTS Kwidzyn i KPR Marcovia ROKiS Marki.

Suzuki Korona Handball: Morawska, Szplit, Toboła – Pastuszka 24 bramek w turnieju, Podsiadło 20, De Sousa 11, Samiczak 9, Magdziarz 7, Jaworska 5, Zygadlewicz 5, Miśkiewicz 5, Kotwica 2, Maciążek 1, Rzepka 1, Łucak, Nosek, Gruszczyńska. 

Końcowa kolejność: 1. Suzuki Korona Handball Kielce, 2. MTS Kwidzyn, 3. SPR Olkusz, 4. MKS Lublin.

Inne wyniki: MKS Lublin – SPR Olkusz 26:29 (14:18), SPR Olkusz – MTS Kwidzyn 31:28 (13:12), MKS Lublin – MTS Kwidzyn 24:35 (14:16).