Do Final Four niewiele zabrakło
Do Final Four niewiele zabrakło
Na miejscach 5-6 zostaną sklasyfikowane juniorki Korony Handball w mistrzostwach Polski. Na turnieju ćwierćfinałowym rozegranym w Kielcach odniosły jedno zwycięstwo.
Drużyna prowadzona przez trenera Szymona Żabę-Żabińskiego rozpoczęła imprezę znakomicie. Kielczanki pokonały 37:29 (19:16) drużynę SSPR Szczypiorniak Ustka. Pojedynek ten był w miarę wyrównany do 43. minuty. Wtedy Korona Handball prowadziła tylko 25:23. Od tego momentu przez 240 sekund zdobyła cztery gole z rzędu, a nie straciła żadnego i losy spotkania były rozstrzygnięte.
W drugim starciu kielczanki zmierzyły się z PreZero APR-em Radom. O tym meczu nasz zespół chciałby zapewne jak najszybciej zapomnieć, bo przegrał aż 16:32 (10:16).
Korona Handball w meczu decydującym o awansie zagrała z zespołem SPR Pogoń 1945 Zabrze i musiała wygrać, by awansować z drugiego miejsca. Niestety mecz nie ułożył się po naszej myśli. Przyjezdne od początku prowadziły i do przerwy miały trzybramkową zaliczkę. Jeszcze w 42. minucie zabrzanki prowadziły aż 15:9. Wtedy nasz zespół pokazał charakter, bo potrafił się podnieść i wrócić do gry. Sześć minut później było już tylko 15:17. Zabrzanki odpowiedziały jednak w bolesny sposób, bo trafiły cztery razy z rzędu i ostatecznie wygrały 21:16.
Na pocieszenie najlepszą zawodniczką turnieju została wybrana rozgrywająca Korony Handball – Nikola Leśniak. Najlepszą bramkarką turnieju uznano Agatę Gwarek (Radom), a najskuteczniejsza była Katarzyna Lubecka (Ustka).
Turniej w Kielcach wygrał PreZero APR Radom przed SPR Pogoń 1945 Zabrze, Koroną Handball i SSPR Szczypiorniak Ustka.
W Final Four oprócz zespołów z Radoma i Zabrza zagrają też: MKS PR Gniezno i MKS Victoria Świebodzice.