

Porażka w Warszawie na koniec sezonu

Porażka w Warszawie na koniec sezonu
Porażką w stolicy zakończyły sezon zawodniczki Suzuki Korony Handball Kielce. Uległy Handballowi Warszawa 24:27.
O losach spotkania zadecydowała druga połowa. Na przerwę kielczanki schodziły z dwubramkową przewagą. Jeszcze w 40. minucie był remis 14:14. Dziesięć minut później warszawianki prowadziły już 20:16. W 57. minucie nasz zespół zbliżył się na tylko dwie bramki, ale w końcówce gospodynie nie dały wydrzeć sobie zwycięstwa. W naszej drużynie zagrało kilka bardzo młodych zawodniczek, które dotychczas rzadko występowały na parkietach Ligi Centralnej.
– Sukces ma wielu ojców, a porażki schodzą na trenera, więc moje decyzje zadecydowały, że niestety mecz przegraliśmy. Nie zrzucałbym winy na młode zawodniczki. Uważam, że dlatego zagrały, że pojawiały się na parkiecie w kilku wcześniejszych spotkaniach. Mają możliwości i zdolności. Jak będą się wciąż tak samo rozwijać, to na pewno będą dostawały coraz więcej szans i minut. To jest też naturalna kolej rzeczy – powiedział po meczu Szymon Żaba-Żabiński, trener Suzuki Korony Handball Kielce.
Jego zespół skończył sezon na czwartej pozycji w Lidze Centralnej, zdobywając 42 punkty. Jego bilans to: 14 zwycięstw i 8 porażek. Rozgrywki wygrała Galiczanka Lwów, która zdobyła aż 63 z możliwych 66 punktów.
Handball Warszawa – Suzuki Korona Handball Kielce 27:24 (10:12)
Suzuki Korona Handball: Smelcerz, Januchta, Mazur – Berlińska 9, Tomczyk 8, Leśniak 4, Podsiadło 1, Staszewska 1, Śmiglarska 1, Janczarek, Łucak, Miśkiewicz, Piwowar, Rzepka, Sadowska, Wawrzycka.