

Gigantyczne emocje na koniec sezonu. „Dawno takiego meczu nie przeżyłem”

Gigantyczne emocje na koniec sezonu. „Dawno takiego meczu nie przeżyłem”
To był mecz z gatunku tych, które nasze zawodniczki zapamiętają jeszcze na długo. Po pasjonującym starciu Suzuki Korona Handball wygrała na wyjeździe z Handball Warszawa 24:23.
Była 53. minuta spotkania. Właśnie wtedy Kamila Grzesista zdobyła bramkę dla gospodyń, które prowadziły już 23:20. Po kilkunastu sekundach odpowiedziała Julia Łucak. Dwie minuty później trafiła Martyna Śmiglarska i było 23:22.
W ostatniej minucie emocje sięgnęły zenitu. 20 sekund przed końcem gospodynie wciąż prowadziły 23:22 i miały piłkę. Straciły ją, a Marta Rosińska w kontrze wyrównała. Zespół ze stolicy chciał szybko wznowić grę, ale popełnił błąd techniczny. Jedna z zawodniczek z Warszawy po gwizdku sędziego odrzuciła piłkę i sędziowie ukarali ją czerwoną kartką, a nasz zespół otrzymał rzut karny. Wykorzystała go Magdalena Berlińska i kielczanki cieszyły się z wygranej 24:23.
– Dawno takiego meczu nie widziałem i nie przeżyłem. To było coś niesamowitego. To był ostatni mecz w sezonie, pożegnanie niektórych dziewczyn i myślę, że z takiego zakończenia muszą być niezwykle zadowolone – powiedział trener Paweł Tetelewski.
Suzuki Korona Handball Kielce zakończyła sezon na czwartej pozycji. Zdobyła w 22 meczach 40 punktów (13 zwycięstw i 9 porażek). Do trzeciego SPR-u Gdynia straciła tylko dwa punkty.
Handball Warszawa – Suzuki Korona Handball Kielce 23:24 (11:13)
Suzuki Korona Handball Kielce: Smelcerz – Leśniak 6, Rosińska 5, Berlińska 5, Staszewska 3, Łucak 2, Śmiglarska 1, Miśkiewicz 1, Rzepka 1, Grabarczyk, Janczarek, Podsiadło, Wawrzycka, Tomczyk.